Blog

Zacznę od razu od top secret: po Ołomuńcu krąży jakaś magia. Taka, o której Google nic mi nie wspomniało, gdy czytałam o mieście przed...

Dzień po warszawskiej połówce w planie miałam pustą kratkę. Dochodziła 23.00, nie umiałam się na niczym skoncentrować. Po chwili wiązałam...

Słońce zalewa mi ekran komórki. Nie umiem się od niej odkleić. W sieci impreza trwa dalej, półmaraton się nie skończył. Są cyfry, są...

Już byłam zapisana, pakiet opłacony, nogi rozbiegane, hotel zarezerwowany. Tydzień przed, 5 rano: dwie kreski na teście ciążowym....

Są starty dla wyniku i są treningowe. Do tego mam jeszcze kategorię startów emocjonalnych. Taki był niedzielny bieg w IV Półmaratonie...

Uwielbiam pomysły, które są tak dobre, że nie sposób przestać o nich myśleć 🙂 Taki właśnie wpadł mi do głowy, gdy tydzień temu w środku...